Po raz
kolejny rozpoczyna się show pod tytułem zaostrzyć/zliberalizować ustawę
aborcyjną. Jeżeli chodzi o aborcję to na pewno chodzi o coś innego. PIS w
sprawie aborcji jest tak samo konsekwentny jak niegdyś SLD.
Z tym, że SLD
zapowiadało liberalizację, po czym się okrakiem wycofywało. A PIS tak
bohatersko walczy o zaostrzenie przepisów …. Że nic nie zrobiło.
Tym bardziej jestem zdziwiony
reakcją Pani byłej posłanki Barbary Nowackiej, raczej zdziwiony jej zdziwieniem,
że część posłów PO oraz .N akurat przy głosowaniu nad projektem bodajże jej
organizacji… Nie brało udziału w głosowaniu. Rzec można cytując klasyczkę „taki
mamy klimat”
Matka Pani Barbary, Izabela Jaruga-Nowacka za rządów swojej partii SLD, jak
chciała coś zmienić, to nie zmieniła nic.
Żadna opcja polityczna nie
przeforsuje większych zmian w ustawie aborcyjnej, ponieważ żadnej rządzącej
partii się to politycznie nie opłaca, tym bardziej przed wyborami
samorządowymi. Zasadnicze pytanie co zrobi PIS ? Jak by kontr projekt przeszedł
to byłby impas i bez skrupułów można by się wycofać ze swojego jak i odrzucić
opozycyjny. Pytanie w jaki sposób PIS oszuka swoich wyborców aby nie tykać „kompromisu
aborcyjnego”
Walki za/przeciw aborcji bywały
świetnymi zasłonami dymnymi, co tym razem trzeba przysłonić ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz